64% mieszkańców z 21 krajów z całego świata przyznaje, że planuje zakupy spożywcze i robi je z wcześniej przygotowaną listą. Niemal co trzecia osoba (31%) po pandemii zaczęła wybierać tańsze produkty spożywcze w celu zaoszczędzenia. Znacznie niższy odsetek osób (37%) planuje posiłki na cały tydzień. Co trzeci badany deklaruje, że podczas pandemii zaczął robić zakupy spożywcze online – wynika z międzynarodowego badania dot. zwyczajów jedzeniowych mieszkańców 21 krajów na całym świecie. Badanie zrealizowały niezależne agencje badawcze skupione w sieci IRIS, polską część przeprowadziła agencja badawcza ARC Rynek i Opinia.
Planowanie zakupów spożywczych to dość powszechny zwyczaj na całym świecie. Najczęściej z listy zakupów korzystają i się jej trzymają mieszkańcy krajów Ameryki Południowej, najrzadziej – Japończycy. Wśród badanych krajów europejskich Polacy z 65% są na drugim miejscu, zaraz za Hiszpanami (75%), wśród tych, którzy używają listy na zakupach.
Znacznie rzadziej niż zakupy respondenci planują, jakie posiłki będą gotować i spożywać w tygodniu. Średnia dla wszystkich badanych krajów wynosi 37%, przy czym odsetek ten jest dużo wyższy w przypadku Panamy (62%) oraz Peru (58%), najniższy zaś w Japonii (14%) i Szwajcarii (16%). Polacy z 31% też znaleźli się poniżej średniej światowej.
Niemal co trzeci respondent (31%) przyznaje, że w wyniku pandemii zaczął kupować tańsze produkty spożywcze, żeby zaoszczędzić. Dużo wyższy odsetek takich osób jest w Indonezji (76%) oraz Panamie (55%), najniższy zaś we Włoszech (13%) i Peru (17%). W Polsce ten odsetek też jest nieco niższy od średniej światowej i wynosi 26%. Razem z Austriakami (27%) i Rumunami (27%) jesteśmy jednym z trzech europejskich narodów, którym najbliższe są oszczędności na produktach spożywczych.
Istnieje też grupa osób (34%), która częściej niż przed pandemią pozwala sobie na zakup droższych, specjalnych produktów spożywczych. Polacy z 28% znaleźli się nieco poniżej średniej. Na ekstra produkty pozwalają sobie najczęściej Hiszpanie (56%) i Nigeryjczycy (54%), najrzadziej zaś mieszkańcy Japonii (11%) oraz Peru (18%).
W wyniku pandemii 34% respondentów na całym świecie zaczęło robić zakupy spożywcze online. Odsetek ten jest najwyższy w Indiach (71%) oraz Indonezji (66%), najniższy zaś w Austrii (12%) i Szwajcarii (9%). Polska z 25% znalazła się poniżej średniej światowej. Fakt, że kraje w krajach europejskich te odsetki są niższe może wynikać z tego, że w Europie jeszcze przed pandemią był dobrze rozwinięty handel produktami spożywczymi przez internet. Dlatego zmiana ta nie jest aż tak bardzo zauważalna jak w innych krajach.
Globalne badanie dotyczące zwyczajów związanych z zakupem produktów spożywczych i przygotowywania posiłków po trzeciej fali COVID-19 pokazało, że pandemia miała wpływ na ten obszar życia. Co trzeci badany przyznał, że ogranicza swoje wydatki w tym zakresie. Bardzo wysoki odsetek osób robi zakupy z wcześniej przygotowaną listą, co w dużym stopniu pomaga w kupowaniu tylko tych produktów, których potrzebujemy. W ten sposób konsumenci zapobiegają też marnowaniu żywności. Warto zauważyć, że w niektórych krajach istotnie wzrósł odsetek osób, które zaczęły robić zakupy spożywcze online. Ten trend jest zauważalny szczególnie tam, gdzie poziom wyjściowy był niski i wcześniej takie zakupy online nie były popularne. Powstaje pytanie, na ile w przypadku żywności ten trend się utrzyma – komentuje dr nauk ekonomicznych Adam Czarnecki.